Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Far Cry 5 w nowym materiale wideo. Rosomak, 65 postaci i piesek

Garść informacji.

Twórcy Far Cry 5 przygotowali nowy materiał wideo z gry, w którym ujawniają kilka szczegółów na temat nadchodzącej strzelanki, w tym liczbę postaci niezależnych.

- W poprzednich odsłonach mieliśmy ich chyba z 18-20. Teraz jest ponad 65, ale świat jest wyjątkowo rozbudowany, więc szczerze mówiąc nie wiem, ile jest ich dokładnie - zapewnia producent Dan Hay.

Większość postaci niezależnych trzeba będzie najpierw uwolnić lub wspomóc w jakiś inny sposób. Następnie nowe koleżanki i koledzy pomogą graczom w walce z przeciwnikiem.

W drugiej połowie materiału wideo jest też spojrzenie na jedno z najgroźniejszych zwierząt w wirtualnej Montanie, czyli rosomaka. Dalej jest już bardziej sympatycznie, ponieważ ratujemy z klatki pieska.

Cover image for YouTube videoFar Cry 5: Vicious Wildlife, A Crazy Cast of Characters, and Co-Op Hijinks | UbiBlog | Ubisoft [NA]

Far Cry 5 ukaże się 27 marca. Gra trafi na PC, PlayStation 4 oraz na Xbox One. Jak większość gier Ubisoftu, dostępna będzie w wersji z polskimi napisami. Za produkcję odpowiadają twórcy poprzednich części.

Akcja toczy się w stanie Montana w USA. Bohaterem jest początkujący policjant, który trafia na miejsce i odkrywa, że niebezpieczny kult religijnych fanatyków chce przejąć kontrolę nad fikcyjnym regionem Hope County.

Głównym antagonistą jest niejaki Joseph Seed - religijny przywódca, podający się za proroka i wykorzystujący swoich wiernych. Wieszczy on zbliżającą się apokalipsę i chce nawrócić wszystkich przed końcem świata, choćby siłą.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

Far Cry 5

PS4, Xbox One, PC

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.

Komentarze