Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Polski Ruiner otrzymał tryb Nowej Gry+ w darmowej aktualizacji

Są też kolejne bronie.

Polska gra akcji Ruiner otrzymała wczoraj darmową aktualizację, wprowadzającą między innymi tryb Nowej Gry+, a także kolejne bronie, stroje i ciosy kończące.

Łatka jest już dostępna na Steamie, gdzie produkcję można obecnie kupić także w cenie niższej o 33 procent, za 48,23 zł. Wkrótce patch trafi również na PS4 i Xbox One.

Samotny mściciel

Nowa Gra+ to oczywiście możliwość rozpoczęcia drugiej - i kolejnej - kampanii z zachowaniem postępów z poprzedniego podejścia do fabuły. Żeby nie było zbyt nudno, podczas zabawy znajdziemy dziewięć świeżych broni oraz wykonamy spektakularne ciosy kończące.

Inną nowością wprowadzaną w łatce jest tryb Speedrun, czyli pierwsze z wyzwań w grze. „Bez prologu, bez dialogów, bez przerywników, bez zwiedzania. Tylko czysta akcja i licznik czasu” - czytamy w opisie. Nasze najlepsze rezultaty trafią na sieciową tablicę wyników.

Jest też siedem strojów dla głównego bohatera, a popularną ścieżkę dźwiękową wzbogacono natomiast o dwa nowe utwory od Sidewalks & Skeletons.

Do tego kolejne modyfikacje w balansie zabawy, w tym dalsze szlifowanie poziomu trudności, obejmujące między innymi większa obrażenia zadawane przez broń palną.

Zobacz na YouTube

Ruiner ukazał się 26 września na PC, PS4 i Xbox One.

Akcja toczy w 2091 roku w mieście Rengkok. Wcielamy się w zamaskowanego psychopatę, starającego się uratować swojego brata z rąk korporacji Heaven, która sprzedaje dostęp do rozrywki w wirtualnych światach. Bohaterowi pomaga tajemnicza hakerka.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

Ruiner

PS4, Xbox One, PC

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.
Komentarze