Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Ubisoft szykuje darmowy weekend z The Division na PC

Sprawdzimy też Dead by Daylight.

Darmowe weekendy z grami stały się już standardem na komputerach osobistych. W tym tygodniu sprawdzimy sieciowe The Division oraz Dead by Daylight.

W przypadku produkcji Ubisoftu oferta rozpoczyna się już jutro, 14 września, godz. 19:00 i potrwa do niedzieli, 17 września, do godziny 22:00.

Gracze otrzymają w tym okresie pełny dostęp do podstawowej zawartości gry. Zainteresowani użytkownicy mogą już dziś rozpocząć pobieranie - na platformie Uplay.

W związku z darmowym weekendem, w sklepie Ubisoftu znaleźć można także zniżki cen na produkty związane z The Division. Dodatkowo, zakup gry podczas promocji pozwoli zachować postępy.

Cover image for YouTube videoTom Clancy's The Division - DARMOWY WEEKEND NA PC 14 DO 17 WRZEŚNIA

Przechodząc na Steam, już teraz za darmo zagrać można w asymetryczny horror Dead by Daylight. Także i w tym przypadku oferta wygasa w niedzielę wieczorem.

Gra jest jednocześnie przeceniona o połowę, do 10 euro (ok. 43 zł).

Projekt studia Behaviour Interactive łączy elementy rozgrywki i koncepty z Until Dawn czy Evolve. Akcja toczy się w generowanym proceduralnie świecie rodem z koszmarów, z rywalizacją „jeden na czterech”.

W nastawionej na zabawę sieciową produkcji grupa ocalałych stara się przetrwać atak brutalnego zabójcy, pracując w grupie lub starając się wydostać z opresji na własną rękę. Jeden z graczy kieruje przestępcą, bezlitośnie polującym na ludzką zwierzynę.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

Dead by Daylight

PS4, Xbox One, PC, Nintendo Switch

Tom Clancy's The Division

Video Game

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.

Komentarze