Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Nowy tryb Rocket League wymusi rozbicie podłogi stadionu

Dostępny za darmo od 22 marca.

Zgodnie z obietnicami, twórcy Rocket League kontynuują rozwijanie swojej produkcji. Kolejną nowością będzie debiutujący 22 marca, kolejny tryb rozgrywki, o nazwie Dropshot.

Nowa opcja zabawy dostępna będzie za darmo dla wszystkich posiadaczy gry, w ramach aktualizacji. Tak jak poprzednie rozszerzenia tego typu - Rumble, Hoops i Mutator - stanowi formę niestandardowej zabawy, w listach Prywatnych i Exhibition.

Elektryczna atmosfera

Akcja toczy się na heksagonalnej mapie o nazwie Core 707. Brakuje jednak bramek, ponieważ zdobycie punktu wymaga wcześniejszego przebicia się przez podłogę.

Korzystamy z elektrycznie naładowanej piłki. Pierwsze uderzenie oznacza sześciokątne pole, ale już kolejne usuwa fragment podłogi całkowicie - razem ze wszystkimi połączonymi sektorami, które zostały wcześniej trafione.

Zobacz: Rocket League - poradnik i najlepsze porady

W ten sposób można pozbyć się sporego fragmentu podłogi. Jak można się domyślać, do otworu spada nie tylko piłka, ale także samochody prowadzone przez graczy - trzeba uważać i ostrożnie prowadzić auto.

Cover image for YouTube videoRocket League® - Dropshot Trailer

Poza Dropshot, przyszłotygodniowa aktualizacja wprowadzi także sześć kolejnych osiągnięć do odblokowania oraz przycisk do oglądania oficjalnych transmisji.

Jednocześnie wystartuje czwarty sezon zmagań rankingowych, a wszyscy uczestnicy poprzedniej serii otrzymają specjalny przedmiot kosmetyczny w ramach prezentu.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

Rocket League

PS4, Xbox One, PC, Nintendo Switch

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.

Komentarze