Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Nowy zwiastun Dishonored 2 koncentruje się na fabule

„Księga Karnaki.”

Najnowszy zwiastun Dishonored 2 koncentruje się na fabule, stawiając na konwencję książki z „wyskakującymi” obrazkami. Poznajemy założenia na temat opowieści, świata i postaci.

Akcja rozgrywa się 15 lat po wydarzeniach z pierwszej części. Emily Kaldwin zasiada na tronie Cesarstwa Wysp, jednak w wyniku zamachu stanu musi uciekać do leżącej na południu Karnaki.

Twórcy nie zrezygnowali z unikalnej stylistyki

Delilah, szalona wiedźma władająca potężną czarną magią, zdobyła nasz tron. Wraz z Corvo Attano (główny bohater poprzedniej części) musimy zdemaskować spisek i znaleźć sposób na odzyskanie władzy.

Karnaka różni się od Dunwall - miasta z pierwszej części. Leżąca na południu metropolia charakteryzuje się słonecznym klimatem, co przekłada się na bardziej radosną kolorystykę.

Podobnie jak Dunwall, wyspa jest jednak trawiona przez zarazę. Rolę szczurów pełnią tu duże latające insekty, wylęgające się w martwych ciałach. Element ten będzie można wykorzystać podczas walki.

Miasto jest rządzone przez despotycznego Lucę Abele. Liczne napisy na murach wskazują, że nie cieszy się on uznaniem wśród mieszkańców.

Cover image for YouTube video

Twórcy nie zrezygnowali z unikalnej stylistyki, łączącej okres wiktoriański ze steampunkiem i magią. Głównym motorem napędowym rewolucji przemysłowej nie jest jednak para, a wydobywany z wielorybów tran.

Dishonored 2 debiutuje 11 listopada na PC, PS4 i Xbox One. Posiadacze zamówień przedpremierowych zagrają dzień wcześniej, od 10 listopada.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

Dishonored 2

PS4, Xbox One, PC

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.

Komentarze