Nathan Drake z Uncharted wyglądał nieco inaczej w prototypie

Naughty Dog ujawniło kilka szczegółów na temat początków i pierwszych założeń serii Uncharted, reklamowanej u Sony pod nazwą kodową Project Big.

Jak widać na screenie poniżej, sam Nathan Drake wyglądał całkiem inaczej, z bardziej okrągłą i kreskówkową twarzą, co było bliższe do wcześniejszego dorobku studia. Wzorem miał być po części Johnny Knoxville, bohater filmów z serii „Jackass”.

Wszystko zmieniło się, gdy do pracy zaangażowano szerzej nieznanego wtedy aktora głosowego, Nolana Northa.

- Było raczej jasne, że to będzie on - mówi scenarzysta Josh Scherr w rozmowie z serwisem The Verge, wspominając wybór aktora. - W głosie miał tę właściwą nonszalancję, ale potrafił też być poważny. I, co najważniejsze, odkryliśmy, że był bardzo zabawny.

North był również idealnym kandydatem z „fizycznego” punktu widzenia - podczas nagrań motion capture. Scherr szczególnie dumny jest z systemu animacji, zmieniających się dynamicznie w zależności od kontekstu: dla przykładu, Drake zachowuje się inaczej w czasie sprintu pod ostrzałem i podczas spokojnego biegu.

- Teraz wygląda to prosto w porównaniu do tego, co mieliśmy wtedy - mówi. - Ale robiliśmy sporo rzeczy, których nigdy wcześniej nie próbowaliśmy.

Nie wszystkie elementy projektu trafiły do pełnej wersji. Usunięto akcję pod wodą, a także walkę wręcz z wieloma przeciwnikami, z możliwością przejmowania broni od wrogów. Co ciekawe, poziom ze skuterem wodnym dodano niemal w ostatnim momencie.

- Od samego początku chcieliśmy skupić się na postaciach i opowieści - dodaje Scherr. - Uważaliśmy, że w tamtych czasach, gdy zaczynałem prace nad grami, te elementy były raczej tylko dodatkiem w większości gier wideo. Chcieliśmy nie tylko opowiedzieć sensacyjną, przygodową historię, ale rozwinąć sympatyczne postacie, z fabułą ciągnącą gracza przez cały tytuł.

Uncharted: The Nathan Drake Collection ukaże się 9 października, zapewniając także dostęp do testów trybu sieciowego Uncharted 4 w dniach 4-13 grudnia.