Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Wstrzymano prace nad odświeżoną wersją Vampire: The Masquerade - Bloodlines

Projekt fanów ma problemy prawne.

Studio CCP Games - twórcy EVE Online - wymusili zakończenie prac nad fanowskim projektem odświeżonej wersji Vampire: The Masquerade - Bloodlines.

Remake o roboczym tytule Project Vaulderie miał wiernie odtworzyć produkcję studia Troika Games z 2004 roku, na silniku Unity. Planowano poprawić stabilność, wyeliminować błędy, dodać tryb wieloosobowy oraz lepszą oprawę graficzną.

Prawa do licencji gry fabularnej Wampir: Maskarada posiada jednak studio CCP Games, które nabyło je razem z wydawnictwem White Wolf. Firma z Islandii wystosowała oficjalne pismo do deweloperów-amatorów, domagając się zaprzestania korzystania z zastrzeżonych nazw i materiałów.

„Choć Activision posiada pewne prawa do stworzonej gry, to CCP nadal jest właścicielem wszystkich praw związanych z Vampire: The Masquerade” - napisano w oświadczeniu (dzięki, RPS).

Taka postawa studia jest w pełni uzasadniona, lecz może nieco dziwić. Vampire: The Masquerade - Bloodlines ukazało się w 2004 roku na PC jako produkcja pełna błędów. Firma Troika przygotowała dwie aktualizacje, ale od dziesięciu lat gra jest rozwijana właśnie przez oddanych fanów. Ostatni - dziewiąty - patch wydano w kwietniu tego roku. Tymczasem CCP Games skasowało projekt MMO w uniwersum World of Darkness, więc licencja Wampira pozostaje niewykorzystana.

Zespół odpowiedzialny za Project Vaulderie postanowił przerwać prace zgodnie z żądaniami, ale twórcy szukają „alternatywnych rozwiązań” dla swojego pomysłu.

Cover image for YouTube videoProject Vaulderie - Multiplayer Update 2

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule
Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.

Komentarze