Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Odświeżona wersja klasycznej przygodówki Gabriel Knight z datą premiery

Od 15 października na PC i Macach.

Studio Pinkerton Road ujawniło, że odświeżona odsłona pierwszej części serii Gabriel Knight ukaże się na PC i Macach już 15 października tego roku.

Wróżka prawdę ci powie

Licencję na produkcję remake'u pozyskano od obecnego właściciela praw - Activision. Produkcję nadzoruje sama Jane Jensen, twórczyni pierwowzoru.

Na potrzeby projektu od nowa nagrano wszystkie głosy bohaterów, choć z racji upływu czasu niektóre postacie otrzymały nowych aktorów. Również oprawa dźwiękowa powstała od podstaw.

Twórcy ulepszyli także grafikę do obecnych standardów, przygotowując między innymi tła w wysokiej rozdzielczości. Dodano kolejne sceny i zagadki do rozwiązania oraz materiały „zza kulis”, jak oryginalne szkice koncepcyjne czy wywiady z deweloperami.

Gabriel Knight: Sins of the Fathers - 20th Anniversary Edition można już zamawiać na Steamie. Do dnia premiery cena jest niższa o 15 procent i wynosi 17 euro (ok. 72 zł).

Klasyczna przygodówka rozgrywa się głównie w Nowym Orleanie, gdzie tytułowy bohater szuka inspiracji do nowej powieści. W mieście dochodzi do rytualnych zabójstw vodoo, a prowadzona postać odkrywa tajemniczą przeszłość swoich przodków.

„Ponowna praca nad Gabriel Knight była moim marzeniem, więc jestem podekscytowania zaoferowaniem gry nowym graczom” - komentuje Jensen w informacji prasowej. „Gra wygląda wspaniale, ale z tą samą, klasyczną rozgrywką.”

Zobacz na YouTube

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule
Oczekiwanie na obraz okładki

Gabriel Knight: Sins of the Fathers

Android, iOS, PC, Mac

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.
Komentarze