Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Kickstarter: pierwsze fragmenty rozgrywki z horroru Cult County

W rysunkowej oprawie.

W ubiegłym tygodniu studio Renegade Kid rozpoczęło zbiórkę pieniędzy na niezależny horror w perspektywie pierwszej osoby - Cult County. Kampania toczy się w wolnym tempie, twórcy postanowili więc zachęcić niezdecydowanych, publikując pierwsze fragmenty rozgrywki ze swojego projektu.

Prace są jeszcze na wczesnym etapie, więc materiał wideo nie przedstawia elementów rozgrywki, koncentrując się na oświetleniu czy efektach pogodowych, podczas gdy główny bohater zwiedza opuszczony kościół podczas burzy piaskowej.

Deweloperzy stawiają na rysunkową oprawę w stylu Borderlands, połączoną z atmosferą rodem z Silent Hill. Renegade Kid w przeszłości odpowiadało za serią Dementium o podobnej tematyce, lecz z przyczyn licencyjnych nie może przygotować trzeciej części, stąd decyzja o rozpoczęciu zbiórki na rzecz Cult County.

Wcielimy się w Gavina Mellicka, który przybywa do Teksasu, by powiadomić swoją siostrę o stanie zdrowia matki. Wkrótce na horyzoncie pojawia się wspomniana burza piaskowa oraz dziwny kult, co szybko komplikuje sytuację.

Premierę pierwszego odcinka produkcji zaplanowano na maj 2015 roku, na PS4, Xbox One, Wii U, PS3, Vita, PC, Mac i Linux. Nie ma planów na wersje 3DS i X360.

Na trzy tygodnie przed końcem kampanii na Kickstarterze udało się zebrać niecałe 33 tysiące dolarów. Cel jest dużo większy - 580 tys. Najniższa kwota gwarantująca dostęp do wszystkich pięciu części to 20 dol. (ok. 60 zł).

Zobacz na YouTube

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

Cult County

PS4, Xbox One, PS3, PlayStation Vita, Nintendo Wii U, PC, Mac

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.
Komentarze