Twórcy Assassin's Creed 4: Black Flag na PC stawiają na optymalizację

Luc Poirier, odpowiedzialny w Ubisofcie za renderowanie obrazu rozmawiał z serwisem DSOGaming na temat Assassin's Creed 4: Black Flag w wersji PC. Wywiad koncentrował się na kwestiach technicznych, a deweloper zapewnił, że optymalizacja nowego tytułu będzie lepsza niż w przypadku Assassin's Creed 3.

- Główną różnicą w silniku jest wsparcie nie tylko dla platform obecnej generacji, ale także dla nowego sprzętu (PC, PS4, Xbox One). Artyści mogą teraz - dla przykładu - tworzyć bardziej szczegółowe modele na mocniejsze urządzenia i mniej dokładne na starsze konsole - mówi producent.

- Wykonaliśmy spore zmiany w warstwie optymalizacji w AnvilNext [silnik graficzny Ubisotu - dop. red.], nie tylko na PC, ale także na innych platformach. Kolejkowanie poleceń w silniku renderującym powstało całkowicie od nowa. W AC4, jeśli zajdzie taka potrzeba, wykorzystamy wszystkie rdzenie procesora. Mamy nadzieję na lepszą optymalizację na PC niż w przypadku AC3, zwłaszcza na sprzęcie obsługującym DirectX 11.

Poirier zapewnił, że wszystkie usprawnienia z konsol nowej generacji znajdą się także w wersji na komputery osobiste. Wprowadzono nawet dodatkowe usprawnienia, takie jak rozbudowane wygładzanie krawędzi czy lepsze cieniowanie.

Deweloper z Ubisoftu poruszył także temat zapowiedzianej niedawno technologii Mantle od AMD, do której nie jest jednak do końca przekonany.

- Z jednej strony jesteśmy podekscytowani, bo na konsolach przyzwyczailiśmy się do pracy bezpośrednio na sprzęcie, bez ograniczeń stawianych przez sterowniki. Nie boimy się takiego podejścia i wierzymy, że może ono zapewnić dodatkowy wzrost wydajności.

- Jednak z drugiej strony jesteśmy ostrożni, ponieważ Mantle oznacza konieczność utrzymywania kolejnego silnika renderującego. A im więcej ich mamy, tym więcej czasu musimy nad nimi pracować. Każdy kij ma dwa końce i musimy przeanalizować wszystkie za i przeciw.

Zobacz także: Assassin's Creed 4: Black Flag - Poradnik