Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Nowa gra Willa Wrighta i studia Sintertainment będzie „oparta o życie gracza”

Producent chwali World of Tanks.

Will Wright

Doświadczony producent, Will Wright zdradził pierwsze informacje na temat swojej nowej gry, sugerując, że projekt będzie „oparty o życie gracza”.

Wright przemawiał podczas konferencji Game Horizon w Newcastle. Wyjaśnił, że założone przez niego studio Sintertainment eksploruje kilka możliwości: kreatywność, społeczność i „gry oparte o rzeczywistość”.

Sintertainment stara się stworzyć „grę opartą o prawdziwe życie gracza - miejsca, które zna i ludzi, z którymi przebywa”. Zamiast roli wirtualnego generała czy śmiałka ze świata fantasy, Wright ma nadzieję wyprodukować tytuł „przenikający rzeczywistość, ale oferujący ciekawą perspektywę. Chodzi o głębokie zrozumienie graczy i zaangażowanie odpowiednich osób.”

Wright tworzy gry od wielu lat, a najbardziej znany jest prawdopodobnie z powodu The Sims i studia Maxis, które współtworzył. Producent przyznał, że branża gier jest obecnie „bardziej ekscytująca, niż w przeszłości”, podkreślił także znaczenie „dziwnych, fajnych, eksperymentalnych rzeczy”, tworzonych przez młode, niezależne firmy. „Niektórzy z najbardziej ekscytujących producentów dopiero zaczyna” - dodał.

Zapytany o swoich największych herosów w branży gier, Wright wskazał Shigeru Miyamoto z Nintendo („Zawsze stawia gracza na pierwszym miejscu”), Petera Molyneux („Podejmuje ryzyko”) i twórcę serii Civilization, Sida Meiera.

Producent zdradził, że obecnie najwięcej czasu spędza przy World of Tanks. Do gustu szczególnie przypadło mu wolne tempo rozgrywki: „to strzelanka dla starych ludzi”.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.

Komentarze