Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Maxis wyjaśnia dlaczego SimCity wymaga stałego połączenia z Internetem

Część obliczeń odbędzie się na zewnętrznych serwerach.

Wiele emocji wzbudziła wiadomość, według której SimCity będzie wymagało stałego dostępu do Internetu. Na oficjalnej stronie gry pojawił się wpis, który ma wyjaśnić niezadowolnym fanom, dlaczego zdecydowano się na takie rozwiązanie.

Twórcy gry odpowiadali na pytania w serwisie Reddit. Mówili m.in.o wsparciu dla modyfikacji (raczej bez szans) i typach miast. Gracze negatywnie zareagowali na informacje, że do gry wymagane będzie połączenie z Internetem. Dodatkowo, jeśli utracimy dostęp do sieci, postępy w budowie miasta nie zostaną zapisane.

Sytuację stara się uspokoić Lucy Bradshaw, wiceprezes Maxis. Twierdzi, że dostęp do Internetu jest wymagany ze względu na specyficzną budowę silnika gra. „GlassBox napędza wszystkie elementy SimCity - budynki, ekonomię, handel i symulację zachowania poszczególnych mieszkańców. Wymaga to olbrzymiej ilości mocy obliczeniowej, więc GlassBox działa we współpracy z serwerami Electronic Arts, które przejmują cześć obowiązków z procesorów graczy.”

„Dane dotyczące handlu pomiędzy miastami, efektów symulacji, takich jak przestępczość czy zanieczyszczenie oraz ubywających w regionie surowców są przetwarzane na zewnętrznych serwerach, a następnie przesyłane do gracza. Każde miasto w regionie jest uaktualniane co trzy minuty” - dodaje Bradshaw.

Premiera SimCity odbędzie się w marcu przyszłego roku, wyłącznie na PC. Identyczny wymóg - stały dostęp do Internetu - zastosowano w przypadku Diablo 3. Mimo podobnych emocji, decyzja nie odbiła się negatywnie na sprzedaży tytułu Blizzarda.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule
Oczekiwanie na obraz okładki

SimCity (2013)

PC, Mac

Powiązane tematy
PC
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.
Komentarze