Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

10 najlepiej zarabiających gier wszech czasów

Zaskakujące zestawienie.

7. Seria Lineage (dochód: 5,7 mld dol.)

Gdy mowa o MMORPG, nie można nie wspomnieć o Lineage. To darmowe tytuły, umożliwiające graczom z całego świata wcielenie się w wojownika w inspirowanym średniowieczem świecie fantasy. Gra nie wyróżnia się w prezentacji od setek innych produkcji tego typu; być może właśnie w tym fakcie należy doszukiwać się takiej popularności tytułu. Lineage jest powrotem do klasycznego ujęcia mechaniki online'owych rolplejów: każdy element gry jest intuicyjny, a „wstrzelenie się” w tytuł przebiega wyjątkowo łatwo.

Seria zadebiutowała w 1998 roku, z miejsca zdobywając ogromną popularność w krajach azjatyckich, przede wszystkim w rodzimej Korei Południowej. Schedę najpopularniejszego koreańskiego MMORPG po swoim poprzedniku przejęła kontynuacja z roku 2003, która w odróżnieniu od pierwowzoru oferowała trójwymiarową grafikę i większą elastyczność w rozwoju postaci. Gra cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem fanów. Do dnia dzisiejszego posiada ponad 14 milionów zarejestrowanych użytkowników.

Kilkunastu spośród ponad 14 milionów zarejestrowanych użytkowników Lineage

Wielkim wydarzeniem w historii gry było przejście na model Free2Play jesienią roku 2011. Od tej pory jedynym źródłem dochodu są mikropłatności dokonywane w wirtualnym sklepie, oferującym unikalne zbroje, broń i inne przydatne w trakcie rozgrywki przedmioty. Decyzja o zmianie modelu płatności okazała się słuszną: przychody z gry, w porównaniu z okresem „abonamentowym” wzrosły o prawie 40%. W najbliższej przyszłości zadebiutować ma trzecia cześć serii, nie wiadomo na razie jednak, jaki model płatności będzie ona wykorzystywała.

6. Wii Sports (dochód: 6 mld dol.)

Poprzednią generację Nintendo może zdecydowanie zaliczyć do udanych. Nie dość, że systemy stworzone przez japońskiego giganta - Wii i Dual Screen - odniosły sukces, goszcząc w milionach domów na całym świecie, to jeszcze gry wydawane na te konsole stały się jednymi z najbardziej kasowych przebojów wszech czasów. Hitem stało się Wii Fit, które przyniosło ponad cztery miliardy dolarów przychodu; imponujący wynik sprzedaży nie był jednak rekordowym - tytuł ten należy do Wii Sports.

Wii Sports zawdzięcza swój sukces prostocie i świetnemu wykorzystniu Wiilotów

Ta będąca zestawem minigier pozycja w pełni wykorzystywała możliwości oferowane przez innowacyjne kontrolery Wii, Wiimote'y. Gracze stawali w szranki w takich dyscyplinach, jak golf czy tenis. Prostota obsługi gry, wraz z niespotykanym do tej pory podejściem do sterowania sprawiła, że gra z miejsca stała się gigantycznym hitem.

W Ameryce i Europie Wii Sports dołączane było do konsoli, jednak w Japonii grę należało zakupić osobno. Nie zraziło to jednak tamtejszych graczy, którzy w ciągu dwóch dni zakupili ponad 175 tysięcy egzemplarzy. Do końca roku 2007 rozeszło się niemal 2 miliony kopii.

Całościowa sprzedaż tytułu na początku roku 2015 zamknęła się w ponad 82 milionach sztuk, stając się najlepiej sprzedającą się grą siódmej generacji konsol. Oczywiście, powyższe dane uwzględniają kopie bundle'owe, przez co nie można jasno określić, ile osób skusiło się na zakup płytki z grą. Jednak fakt pozostaje faktem - dzięki Wii Sports poprzednia generacja stała pod znakiem Nintendo.

5. CrossFire (dochód: 6,8 mld dol.)

Jedyny shooter w zestawieniu - i o dziwo nie jest to Counter Strike. CrossFire to koreańska strzelanina taktyczna, mocno wzorowana na znanym ze Steama tytule. Gracze dołączają do dwóch drużyn najemników, których celem jest wypełnienie założonego przed misją celu.

Zwyciężając w kolejnych meczach gracze zdobywają doświadczenie, dające dostęp do nowych broni i skinów. Walutą w grze są tak zwane GP, które dają dostęp do dodatkowej zawartości, jednak większość oferowanych przez sklep przedmiotów można zakupić jedynie za rzeczywistą walutę.

CrossFire przynosi twórcom wielomilionowe zyski dzięki mikropłatnościom: za prawdziwe pieniądze możemy nabyć na przykład złotego Kałasznikowa

Ten dalekowschodni odpowiednik CS-a bardzo szybko prześcignął swój pierwowzór, jeżeli chodzi o generowane przychody i wielkość aktywnej społeczności. W 2009 roku gra posiadała ponad 50 milionów aktywnych użytkowników z całego świata. Niemałą zasługą jest w tym przypadku udział na rynku chińskim, który przyniósł dochody rzędu miliarda dolarów.

Co ciekawe, pomimo siedmiu lat od premiery popularność gry nie maleje: tylko w 2014 roku CrossFire zarobił półtora biliona wonów (czyli 1,3 miliarda dolarów). Elementem składowym tego sukcesu jest popularność gry jako tytułu e-sportowego z wciąż aktywną ligą i transmisjami cieszącymi się w Azji niemal taką samą popularnością, co turnieje StarCrafta.

4. World of Warcraft (dochód: 8,5 mld dol.)

World of Warcraft nie trzeba chyba nikomu przedstawiać: debiutujące w 2004 roku MMORPG Blizzarda, pozwalające na wcielenie się w bohatera zamieszkującego Azeroth, świat znany z serii gier strategicznych Warcraft, pomimo ponad dekady na karku wciąż pozostaje jedną z najpopularniejszych - i najbardziej dochodowych - gier tego typu.

Mnogość aktywności oferowanych przez grę, w połączeniu z jedną z najciekawszych kreacji świata zaowocowała wspaniałą przygodą w której można zatracić się bez reszty na setki, jeżeli nie tysiące, godzin. Gra utrzymuje przy sobie dzięki wciąż aktualizowanej zawartości, z regularnie ukazującymi się „dużymi” dodatkami, z których najnowszy o podtytule Legion zadebiutuje w roku 2016.

World of Warcraft, wbrew trendom na rynku MMORPG, utrzymuje klasyczny model abonamentowy: gracze wykupując subskrypcje na określony czas otrzymują pełen dostęp do zawartości gry. Szczyt popularności WoW-a to rok 2010, gdy w grę subskrybowało 12 milionów użytkowników na całym świecie. Liczba ta zmalała do 10 milionów w 2012 roku. Na chwilę obecną liczba użytkowników spadła do niecałych 6 milionów, co jest najniższym wynikiem od momentu premiery.

Mimo coraz mniejszego zainteresowania grą, liczby stojące za World of Warcraft wciąż imponują: MMO zebrało w sumie ponad 100 milionów użytkowników, którzy w grze spędzili łącznie ponad... 6 milionów lat. Czas ten przekłada się na ponad dwa miliony wykupionych subskrypcji. Blizzard nie planuje przejścia na model Free2Play w dającej przewidzieć się przyszłości; nadchodzący dodatek ma szansę na przywrócenie dawnej świetności najpopularniejszemu sieciowemu erpegowi wszech czasów.

Zobacz pierwszą trójkę na następnej stronie

World of Warcraft to kulturowy fenomen znany chyba każdemu. Tutaj na gościnnych występach w South Parku.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

Powiązane tematy
O autorze

Adam Tobojka

Contributor

Gdy nie nie gra, stara się udowodnić, że komiks współczesny dorównuje kunsztem dziełom Dostojewskiego. Tęskni za Futuramą.

Komentarze