Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Twórcy Destiny 2 przyznają się do błędów i opisują zmiany w grze

Po okresie „ciężkiej krytyki”.

Przedstawiciele studia Bungie zabrali głos w kwestii przyszłości Destiny 2. Deweloperzy zaprezentowali plany i starali się uspokoić fanów, rozgniewanych problemami: brakiem atrakcji dla wysokopoziomowych postaci, czy - niedawno - ukrytymi systemami spowalniającymi pozyskiwanie punktów doświadczania.

W skrócie, producenci Luke Smith oraz Chris Barrett obiecali większą przejrzystość w komunikacji. Opisano jednak także wiele kwestii, które pojawią się w nadchodzących tygodniach w łatkach.

Broń klasy Masterworks

„Nasz zespół czytał opinie i pracował nad aktualizacjami, które poprawią grę” - napisano w oświadczeniu. „Przeczytaliśmy też sporo ciężkiej krytyki na temat braku komunikacji z naszej strony i zgadzamy się, że musimy być bardziej otwarci”.

„Idąc w przyszłość, popremierowe systemy, opcje i aktualizacje Destiny 2 są projektowane specjalnie po to, by skupić się na graczach, którzy chcą uczynić z produkcji swoje hobby. Tytuł, do którego powracają, gdzie zawiązują nowe przyjaźnie”.

Po tych zapewnieniach deweloperzy przeszli do opisywania planowanych nowości. Niektóre z nich już ogłaszano, jak możliwość kupowania określonych broni od przedstawicieli frakcji, zamiast bazowania na krytykowanym systemie tokenów - kuponów do wymieniania na sprzęt.

Ważniejszą niespodzianką będzie za to wprowadzenie kolejnego poziomu legendarnych broni, pod nazwą Masterworks. Taki sprzęt będzie miał po części losowe statystyki i wyświetli na przykład liczbę zabójstw, co powinno odpowiedzieć na narzekania, że wszystkie elementy legendarne są takie same.

Poruszono także temat ukrytych systemów zmniejszających tempo pozyskiwania punktów doświadczenia, co opisywaliśmy już kilka dni temu. Bungie przyznało się otwarcie, że takie rozwiązania faktycznie stosowano, choć użyto słowa „ciche”, zamiast „ukryte”.

Zobacz: Destiny 2 - Poradnik, Solucja

Bungie wyłączyło kontrowersyjny system, co jednak nie uspokoiło graczy, ponieważ jednocześnie deweloperzy nie poinformowali, że dwukrotnie zwiększono sumę, jaka jest potrzebna do wypełnienia paska postępów. Tutaj deweloperzy nie wdali się w szczegóły, lecz zapewnili, że będą w dalszym ciągu szlifować system.

Ogólny cel jest podobno taki, by to, co gracze widzą na ekranie, miało odzwierciedlenie na systemach rozgrywki, a więc rezygnacja z wszelkich „cichych” rozwiązań i modyfikatorów.

Ornamenty pancerza

Wydaje się, że zabrakło jednak szerszych wyjaśnień, dlaczego taki system w ogóle był w grze potrzebny. Gracze sugerowali, że w ten sposób chciano rzekomo skłonić do wydawania prawdziwych pieniędzy na Engramy, czyli „skrzynki” z losową zawartością. Bungie nie skomentowało tej kwestii.

Na oficjalnej stronie znaleźć można dokładną i długą listę zmian oraz nowości zaplanowanych na przyszły miesiąc. Już 12 grudnia w grze pojawią się wspomniane bronie legendarne klasy Masterworks.

Wcześniej, 5 grudnia, razem z rozszerzeniem Klątwa Ozyrysa, otrzymamy dostęp między innymi do ornamentów zbroi, kolejnego rodzaju przedmiotów kosmetycznych. Xur zwiększy asortyment, a gracze będą otrzymywać więcej tokenów reputacji.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

Destiny 2

PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X/S, PC

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.
Komentarze