Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Do sklepów wysłano już 1,8 mln egzemplarzy gry Persona 5

Sukces japońskiego RPG.

Katsura Hashino - reżyser Persona 5 - poinformował podczas wczorajszej transmisji na żywo, że do sklepów na całym świecie wysłano już ponad 1,8 mln egzemplarzy gry na PS3 i PS4.

Sega chwaliła się osiągnięciem pułapu 1,5 mln w kwietniu tego roku, więc kolejne 300 tysięcy dodano w ostatnim kwartale. Jak wskazuje serwis Persona Central, nie bez znaczenia była zapewne czerwcowa premiera w Korei Południowej.

Produkcja zadebiutowała w Japonii już w połowie września ubiegłego roku, więc miała sporo czasu na wypracowanie wyniku. Premiera na Zachodzie odbyła się w kwietniu.

Pewną ciekawostką może być fakt, że czytelnicy magazynu Famitsu uznali niedawno tytuł za najlepszą grę RPG wszech czasów, przed Dragon Quest 3 oraz Chrono Trigger. Winny jest zapewne „efekt nowości” oraz dość skromna liczba ankietowanych - mniej niż 3 tysiące. Wiedźmin 3 jest dwudziesty.

Persona 5 zebrała bardzo dobre oceny w recenzjach, choć kontrowersje nadal wywołuje bardzo restrykcyjna polityka dotycząca materiałów wideo i transmisji na żywo z gry.

Cover image for YouTube videoPersona 5 | Launch Trailer | PS4

Akcja gry osadzona jest w Tokio. Głównym bohaterem jest uczeń drugiej klasy liceum, który przenosi się wiosną do dzielnicy Shibuya. Postać ma pewne problemy do rozwiązania i zamieszkuje u przyjaciół swoich rodziców. Znajomi prowadzą kawiarnię.

Chłopakowi towarzyszą przyjaciele i tajemniczy kot. Razem tworzą grupę Phantom Thieves. Nasza drużyna chce zmusić przestępców do przyznania się do popełnionych win.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

Persona 5

PS4, PS3

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.

Komentarze