Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Strzelanka Rico stawia na losowo generowaną walkę z bezprawiem

Oraz komiksową oprawę.

Brytyjskie studio Ground Shatter poinformowało, że już „wkrótce” wyda na PC, PS4 i Xbox One strzelankę Rico, stawiającą na kooperacyjne eksterminowanie przestępców.

Wśród inspiracji deweloperzy wymieniają filmy akcji klasy B, jak cykl „Bad Boys”. Do tego gry: Virtua Cop, Action Quake, F.E.A.R czy polskie Superhot. Akcję obserwujemy z perspektywy pierwszej osoby, a w oprawie graficznej postawiono na komiksowy styl, żywe kolory i cel-shading.

Człowiek w masce

Wcielamy się w dwójkę detektywów, którzy sami nie do końca respektują prawo, lecz na pewno mogą pochwalić się rezultatami. Teraz mają jednak tylko 24 godzin na rozwiązanie ważnej sprawy.

Zagramy samotnie lub w kooperacji - sieciowej lub lokalnej, na podzielonym ekranie. Rozgrywka jest stosunkowo prosta: wykopujemy drzwi i wskakujemy do wnętrza. Czas zwalnia, lecz przeciwników nie brakuje, więc w powietrzu szybuje ołów, a trup ściele się gęsto.

Brzmi prosto i - na dłuższą metę - nudno, lecz różnorodność oraz ciągłe atrakcje zapewnia fakt, że wszystkie sprawy do rozwiązania, cele i lokacje są generowane losowo, więc detektywi nigdy nie trafią dwa razy do tego samego budynku.

Cover image for YouTube videoRICO Announcement Trailer | Ground Shatter

Zainteresowanie podtrzyma też rozbudowany system postępów, w ramach którego odblokujemy kolejne bronie, umiejętności, rodzaje przeciwników i elementy map.

Czteroosobowe Ground Shatter z Brystolu odpowiadało w przeszłości za zręcznościową platformówkę SkyScrappers dla czterech graczy. Rico to drugi samodzielny tytuł studia.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

RICO

PS4, Xbox One, PC

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.

Komentarze