Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Destiny 2 i kwestia PC

Rozczarowujące opóźnienie premiery.

Wydaje się, że PC to doskonała platforma docelowa dla wszelkich gier z elementami MMO. Activision z pewnością zdaje już sobie z tego sprawę, ponieważ Destiny 2 trafi na komputery, w przeciwieństwie do pierwszej części cyklu.

Zapowiedź pecetowej wersji tej strzelanki spotkała się z entuzjastycznymi reakcjami - nie tylko fanów oryginału, którzy postanowili przy okazji sequela pożegnać się z edycją konsolową, ale przede wszystkim wszystkich tych, którzy nie mają PS4 czy Xbox One, albo najzwyczajniej w świecie nie lubią grać w produkcje FPP używając kontrolera.

Dziś wiemy już, że nie obędzie się jednak bez haczyka. Przedstawiciele Activision potwierdzili bowiem, że Destiny 2 trafi na PC z opóźnieniem. Dwutygodniowym? Dwumiesięcznym? Konkrety mamy poznać w ciągu najbliższych tygodni - i miejmy nadzieję, że chodzi o najkrótszy możliwy okres.

„Loot cave” z pierwszego Destiny to najsłynniejszy wynik błędu, o którym mówili wszyscy

Destiny to gra specyficzna. Nie jest typowym MMO, ale mocno czerpie z tego gatunku. To właśnie dlatego duże znaczenie ma w tym przypadku społeczność graczy. Nawet jeżeli nie jesteśmy w żadnym klanie i nie uczestniczymy w rajdach, mamy poczucie uczestnictwa w czymś większym.

Dobrym przykładem były pierwsze miesiące i tygodnie po premierze strzelanki w 2014 roku. Użytkownicy wspólnie przeżywali najróżniejsze odkrycia. Nie chodzi tylko o różne sekrety czy easter-eggi, ale nawet o błędy. Na forach kwitły dyskusje na temat pozornie błahych spraw. Można jednak było odnieść wrażenie, że poznajemy Destiny razem ze wszystkimi.

Jeżeli wersja PC zostanie wydana o wiele później niż edycja konsolowa, automatycznie użytkownicy komputerów stracą część tego aspektu współuczestnictwa. W końcu gracze z PS4 i Xbox One zdążą już odkryć najciekawsze elementy. Świat gry będzie się zmieniał na ich oczach, a ciekawe zjawiska zachęcą do intensywnej wymiany zdań.

Gracze na PC otrzymają więc identyczną produkcję, ale pozbawioną pewnych zewnętrznych czynników, które mogą sprawić, że Strażnicy ze wszystkich platform czują się częścią większego zjawiska, a nie tylko wirtualnymi postaciami w kolejnej sieciowej strzelance.

Destiny 2 zapowiada się być tym, czym w założeniach twórców miała być pierwsza część

Pocieszeniem jest z pewnością fakt, że Destiny 2 na komputerach zapowiada się co najmniej porządnie. Przedstawiciele mediów, którzy mogli już przetestować grę na PC podkreślają, że sterowanie jest wygodne i intuicyjne, oprawa stoi na najwyższym poziomie, a liczba opcji powinna zadowolić każdego.

Na usta ciśnie się jednak pytanie - dlaczego wydanie pecetowe zostanie opóźnione, skoro już budzi tak pozytywne wrażenia? Ubisoft także często przesuwał premiery swoich tytułów na PC, ale przedtem firma eksponowała i pokazywała publicznie tylko wersje konsolowe, by zasugerować odbiorcom, że edycja na komputery faktycznie wymaga dalszych poprawek.

Niektórzy uważają, że to celowe działanie Activision, mające zachęcić weteranów Destiny do pozostania przy konsolach. Kwestie biznesowe przy tak dużym przedsięwzięciu są z pewnością na pierwszym planie, więc to całkiem prawdopodobny powód przesunięcia premiery na PC. Innym może być konieczność zapewnienia kompletnego, bezbłędnego tytułu na konsolach, a następnie wydanie równie dopracowanej wersji na komputery. Tak czy inaczej, nawet mimo rozczarowania, lepiej dostać grę później niż nie dostać jej wcale.

Read this next