Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Tencent - chiński gigant szykuje konkurencję dla Steama

Nadchodzi WeGame.

Wygląda na to, że Tencent - gigant na chińskim rynku wirtualnej rozrywki - planuje szerszą ofensywę poza Azją, za sprawą swojej platformy do gier, Tencent Games Platform.

Jak informuje analityk Daniel Ahmad z firmy Niko Partners, aplikacja zmieni podobno nazwę na WeGame, a jeden z slajdów przygotowanej prezentacji mówi o wsparciu dla „chińskiego i globalnego użytkownika”.

Do tego jeden, połączony sklep dla wszystkich krajów, obsługa lokalizowanych tytułów oraz umożliwienie deweloperom interakcji z konsumentami, cokolwiek może to oznaczać.

Ostatecznie wszystko zależeć będzie od dostępnych gier, lecz ewentualne wejście WeGame na nowe rynki mogłoby być kłopotem dla Steama. Chińska platforma już teraz jest większa - liczy podobno nawet 200 milionów użytkowników, w porównaniu z ponad 125 mln na platformie Valve.

Obecny wygląd Tencent Games Platform

Jednocześnie, publikacja tytułów w nowej usłudze byłaby atrakcyjną propozycją dla wielu firm szukających startu na ogromnym rynku w Chinach, gdzie Steam jest dużo mniej spopularyzowany - choć także dostępny, głównie dla Doty 2 i CS:GO, we współpracy z Perfect World Entertainment.

W obliczu globalnej ofensywy, większym zaskoczeniem nie byłoby jednak zablokowanie aplikacji Valve w Chinach w ramach „pomocy” Tencent - dodaje Ahmad.

Konglomerat o rynkowej wartości ponad 200 miliardów dolarów zajmuje się wieloma aspektami działalności w internecie i rozrywce. Należą do niego studia Riot Games (League of Legends) czy Supercell (Clash of Clans), a także mniejszościowe udziały w Epic Games czy Activision Blizzard.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.

Komentarze