Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Zamknięcie serwerów Disney Infinity rujnuje wersję PC

Oraz konwersje mobilne.

Disney Interactive poinformowało w maju tego roku, że nie będzie już wydawać własnych gier konsolowych. Oznaczała to anulowanie serii Disney Infinity - teraz podano, co dokładnie oznacza to dla graczy.

Krótko mówiąc: elementy działające bez konieczności połączenia z siecią będą nadal dostępne, ale pierwsza odsłona - Disney Infinity - przestanie funkcjonować już po 30 września na PC, Androida oraz iOS.

Podobny los czeka konwersje Windows 8/10 (traktowane jako osobne tytuły) oraz tą przeznaczoną na sprzęt Apple TV. Tych odsłon Disney Infinity nie włączymy po 3 marca przyszłego roku.

Już teraz nie można wykonywać żadnych płatności w wersjach PC, iOS, Android i Apple TV w przypadku Disney Infinity 2.0, choć te pozostają dostępne dla nowszego Disney Infinity 3.0.

Warto dodać, że Disney Infinity 2.0 oraz 3.0 pozostaną aktywne na Steamie, z wyjątkiem jakichkolwiek opcji wymagających połączenia z serwerem internetowym.

Cover image for YouTube video

Całkowity koniec czeka więc tylko pierwsze Disney Infinity z 2013 roku. Na oficjalnej stronie znaleźć można dokładną listę planowanych kroków.

Disney Infinity - na wzór Skylanders od Activision - korzystało z postaci z popularnych marek Disneya i Pixara. Poza samymi grami, w sprzedaży pojawiły się zestawy figurek, które przenosimy na ekran za pomocą specjalnych portali.

Dział odpowiedzialny za ten produkt zanotował w pierwszym kwartale tego roku 1,2 mld dolarów przychodów i 357 mln dol. zysków. Pomimo świetnej sprzedaży, jak to w korporacyjnym świecie bywa, Disney spodziewał się jeszcze lepszych wyników.

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

Powiązane tematy
PC
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.

Komentarze