Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Kickstarter: Overload kolejnym duchowym następcą Descent

Obok Descent: Underground.

Twórcy oryginalnego Descent ze studia Revival Productions rozpoczęli na Kickstarterze kampanię na podobną w założeniach produkcję z latającym statkiem i swobodą poruszania - Overload.

Boom!

Pewne zamieszanie wprowadza wydana już na Steamie gra Descent: Underground, stawiająca na sieciową rywalizację. Ten tytuł bazuje na przejętej od Interplay licencji, ale nie jest tworzony przez deweloperów oryginału.

„Kilka razy z nimi rozmawialiśmy i wydają się być całkiem fajni” - zapewniają twórcy Overload. „Nasz tytuł i Descent: Underground to dwie różne gry, od innych ludzi, ale wszyscy kochamy system poruszania w sześciu płaszczyznach.”

Finansowana na Kickstarterze produkcja w większym stopniu stawia więc na założenia znane z klasycznych odsłon Descent. W planach jest kampania dla pojedynczego gracza, składająca się z 15 poziomów. Platformy docelowe to PC, PlayStation 4 i Xbox One.

Celem za każdym razem jest znalezienie reaktora, wysadzenie go i ucieczka z miejsca akcji. Poruszamy się po futurystycznych tunelach, przypominających nieco Gwiazdę Śmierci z „Powrotu Jedi”, gdyby dodać dach. Nie brakuje sekretów do znalezienia, pułapek i przeciwników.

Revival Productions składa się z doświadczonych deweloperów, a współzałożyciel Mike Kulas zakładał w przeszłości także Volition, studio twórców Red Faction i Saints Row. Z tej drugiej serii „pożyczono” między innymi grafika, Chrisa Claflina.

Celem jest pozyskanie 300 tysięcy dolarów. Premierę zaplanowano wstępnie na marzec przyszłego roku.

Zobacz na YouTube

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

W tym artykule

Overload

PS4, Xbox One, PC

Powiązane tematy
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.
Komentarze