Skip to main content
Jeśli klikniesz link i dokonasz zakupu, możemy otrzymać małą prowizję. Zobacz politykę redakcyjną.

Usługa Gaikai dla PS4 dopiero w III kwartale przyszłego roku - raport

Tylko w Stanach Zjednoczonych.

Eurogamer ujawnił, powołując się na „zaufane źródła”, że na początku przyszłego roku wybrani deweloperzy przystąpią do testów usługi Gaikai. W III kwartale 2014 r. technologia ma zostać udostępniona dla posiadaczy konsol PlayStation 4 w Stanach Zjednoczonych.

- Jesteśmy na dobrej drodze, by komercyjna usługa ruszyła w USA w 2014 roku - przyznał szef Sony Computer Entertainment, Andrew House. - To nadal nasz plan i wydaje się, że uda się go dotrzymać.

- Ale ważne jest zrozumienie pełnego zakresu naszych ambicji - dlaczego uważamy, że przejęcie Gaikai było istotne. Nasz cel to zaoferowanie nowej formy transmisji gier ze strony serwerów, początkowo na PS4, a następnie także na PS Vita.

- Ogólny cel to dostarczenie gier w jakości konsolowej na urządzenia, które niekoniecznie są w stanie poradzić sobie z takim zadaniem. Uważamy, że może to znacząco poszerzyć rynek - na dobrą sprawę nie trzeba będzie kupować konsoli, by otrzymać dostęp do konsolowego doświadczenia.

Nieco mniej optymistyczną wizję House snuje dla Europy, gdzie Gaikai nie ma jeszcze nawet przybliżonej daty premiery, a nieoficjalnie mówi się o 2015 roku.

- Nie mogę wdawać się w szczegóły na temat debiutu w Europie - mówił menedżer. - To całkiem nowa forma dostępu. Musimy sprawdzić technologię. Uważamy, że w założeniach jest dobra, ale przywiązujemy wagę do jakości. A to zależy od możliwości połączeń internetowych, rozmieszczenia naszych serwerów oraz infrastruktury.

Gaikai na tegorocznych targach E3Zobacz na YouTube

Nie jesteś zalogowany!

Utwórz konto ReedPop, dołącz do naszej społeczności i uzyskaj dostęp do dodatkowych opcji!

Powiązane tematy
PS4
O autorze
Awatar Daniel Kłosiński

Daniel Kłosiński

News Editor

Daniel współpracuje z Eurogamer.pl od początku istnienia serwisu. Obecnie zajmuje się głównie wiadomościami i tłumaczeniami Digital Foundry.
Komentarze